Ukończył dwuletnie Studio Aktorskie Spot w Krakowie.
Przygodę z teatrem rozpoczął w Studio w Teatrze Parawan w Krakowie, na zaproszenie założyciela i dyrektora, kompozytora Parawanu, Antoniego Mleczki. Po dyplomie, na zaproszenie Michała Rosińskiego, dyrektora Teatru Dzieci Zagłębia w Będzinie, w roku 1998 zamieszkał w tym teatrze i pracował w nim przez dwa lata. W 2000 r. Jerzy Batycki zaangażował go w Scenie Polskiej Teatru Cieszyńskiego.
Pierwszym wyborem nie było jednak aktorstwo, ale… elektromechanika. „Prąd i samochody zawsze mnie interesowały". Po liceum o tym profilu pani Lucyna Kłaptocz, polonistka szkoły w Mazańcowicach, zwróciła jego uwagę na teatr. A pani Agnieszka Wróbel, plastyczka, prowadząca w szkole podstawowej Teatr To MY, do którego należał, pomogła mu dostać się do Spotu. I po dwóch latach był w teatrze.
Jego pierwszą rolą był Demetriusz w Śnie nocy letniej w reżyserii Zbigniewa Najmoły w Teatrze im. Ludwika Solskiego w Tarnowie.
Z wszystkich dotychczas zagranych ról najważniejsza była rola Francka w przedstawieniu Rajska jabłonka Andrzeja Niedoby w reżyserii Bogdana Kokotka.
Najbardziej interesuje go "teatr bez słów, niemy film, muzyka bez słów".
O zmianie zawodu myśli średnio przed co drugą premierą.
A wymarzona rola? "Wymarzona rola to rola niema".
